kupiłam ten film z nadzieją, że świetnie się będę przy nim bawić - znakomita obsada, uznawane za super komedie itp. nie pamiętam, czy zaśmiałam się raz czy dwa, ale to był raczej uśmiech niż śmiech. totalnie się zawiodłam.
film bardzo słabiutki, De Niro w takim kiepskim filmie to jakies nieporozumienie... nie polecam 3 na 10
Film robiony ewidentnie przez filmowców, dla filmowców, a dla przeciętnego widza niezjadliwy. Nawet doborowa obsada nie ratuje, bo co z tego, że wszyscy grają świetnie, skoro scenariusz jest nudny. Komedii też w tym niewiele, śmiać pewnie będą się tylko osoby, które miały bezpośredni kontakt ze środowiskiem Hollywood....
więcej''Co jest grane?'' to prosty przykład ośmieszenia Fabryki Snów czyli amerykańskiej
branży filmowej. Pierwszy plan przeznaczony jest nie dla zepsutych aktorów, którym
się wydaje, że są ''pępkami świata'', a dla producenta żyjącego w niesamowitym
stresie. Temat jakby nie patrzył niecodzienny, a więc sam pomysł...
Film bez większej treści i polotu.
Zwykły nieciekawy obyczaj jakich wiele. W "M jak Miłość" jest więcej akcji, pary i konfrontacji niż tu.
- Nie utożsamiamy się z bohaterami i ich wydumanymi problemami.
- Nie czujemy żadnych emocji w żadnej z ukazanych scen.
- Dialogi bez polotu, brak tekstów...
jest to jeden z tych filmów na któryu się idzie do kina kierowany impulsem po przeczytaniu obsady jaka w nim gra. Tak tez było w moim przypadku...nic o tym filmie nie wiedziałem nie wiedziałem na co iśc więc po przeczytaniu obsady od razu zdecydowałem że warto go obejrzeć. Niestety jedyne co mogę o nim powiedzieć to...
więcejFilm, o którym nawet nie chce się dyskutować. Zaczyna się fajnie, a potem to już kiła i mogiła. Nawet De Niro nie ratuje. Oglądać tylko w przypadku braku lepszej alternatywy.
Robert De Niro nic w tym filmie nie pokazał. Kompletnie mnie zawiódł. Słaba gra aktorska, i monotonna akcja filmy. Nie polecam.
Film delikatnie pisząc jest nieciekawy. Lubie dobre, ambitne kino... i nie raz zbyt poważne. Ale oglądając ten film łapałam się na tym, że myślałam o innych rzeczach- jak w szkole, gdy miałam uczyć się nieciekawych przedmiotów.
Była może 1/3 filmu, a ja miałam nadzieję, iż się już kończy. Bardzo rozciągająca się...
....nieciekawy,ale fajna rola B.Willisa.Wiem,że to specyficzny film,ale mimo wszystko ciężko się go ogląda.
Obejrzałem do 45 minuty. Prawie nic się przez ten czas nie wydarzyło, a ja prawie nie zasnąłem. Film po prostu fatalny. Ironicznie jedyny uśmiech na twarzy wywołało u mnie zastrzelenie psa na początku.
Ten film to jakaś porażka.
Lubię ambitne kino, filmy z humorem i pełne wzruszenia. Jeżeli film jest dobry to zatrzyma mnie na dłużej, wciągnie.A ten po prostu mnie nudził...Czy to jakaś komedia jest? I nie mówię tu tego w sensie normalnym, ale to jakieś kpiny są.
Film jest totalnie zły. Nie polecam i nie...
Myślałam, że nie podobał mi się bo nie oglądałam tego całkiem na trzeźwo... ale widzę, że to nie o to chodziło :P
Jak dla mnie jest to jeden z najnudniejszych filmów jakie oglądałam. Wybierając ten film
myślałam, że obejrzę komedię przy której sie pośmieję. Film mnie jednak zanudził i tylko
czekałam aż się skończy, brak akcji, nuda, broda Brucea jedyna spoko rzecz, któe ewentualnie
mogła rozmieszyć.
Nie polecam, porażka