Kto płaci tym gnojom za błyskotliwe tłumaczenia tytułów? Z czyich podatków to idzie? Czy oni losują tytuł z worka tutyłów?
Gdyby mi ktos powiedzial,ze ten film nakrecil David Fincher,uwierzylbym. Swietne kino.Troche w klasycznym stylu,troche w duchu skandynawskiego kryminalu,troche noir. Jeden z lepszych thrillerow ostatnich lat,i aktorsko,nie tylko Russel Crowe tu blyszczy.
film nienajgorszy, całkiem sprawnie nakręcony, Crowe nawet daje radę, niewiele co prawda pamięta - jak stary Willis - ale tak miało być :) ... niestety sama intryga nadmuchana i przewidywalna, od połowy (a film jest dosyć długi) już wiadomo kto zabił, i po seansie zostaje wrażenie, że cienkie i naciągane to było..