Właśnie wróciłem z przedpremierowej projekcji filmu. I cóż mogę o nim napisać...
Film bardzo krwawy (jak to w przypadku Wikingów podbijających obce ziemie), ale wart obejrzenia. Widzowie, którzy lubią filmy tego gatunku, z pewnością się nie zawiodą.
Pomimo tego, że krew leje się strumieniami, a ludzkie członki (obcięte w czasie walki) latają wokół bohaterów filmu, jednak film trzyma w napięciu. Jest dużo scen podrywających ludzi z foteli. Jest to typowy film przygodowy, chociaż momentami sceny są jak z całkiem niezłego thrillera.
Jednym słowem - dla ludzi o mocnych nerwach oraz miłośników krwawych filmów walki - jest to film, na którym z pewnością nie będą się nudzić.
A inni... No cóż - nie jest to film dla miłośników romansów:-)))
W każdym razie polecam. Czas oglądania tego filmu z całą pewnością nie będzie czasem straconym.
Pozdrawiam