Amerykanie potrafią wszystko spieprzyć. Kiedy w 1998 pojawił się jeden z najlepszych horrorów w historii kina "The ring: Krąg", wytrzymali tylko cztery lata by w 2002 wypuścić amerykańską wersję nadającą się do wesołych miasteczek. To samo jest tutaj: w 1987 roku powstał świetny norweski film - "Tropiciel". Na wielką reklamę Norwegów nie był stać, ale film nie przeszedł bez echa. Ja obejrzałem go na YouTubie. I oto pojawia się amerykański remake, komiksowa wersja dla amerykańskich debili, bo pierwowzór był dla nich za trudny. Amerykanie powinni mieć zakaz robienia remake`ów, wydany przez ONZ.